Widzialem wiele
lektoratow majacych na celu wyjawienie prawd historycznych dotyczacych Polski.
Takie zeczy sa konieczne ale nie mamy wiele szans w obecnym swiecie mediow
(polskich i nie polskich), propagandy i po prostu klamstw. Juz Goebbels
powiedzial “wielokrotnie powtorzone klamstwo zamienia sie w prawde”, tak, ze
jako Polacy ciagle jestesmy w pozycji obrony. Czy mozna to odwrocic nie bedac
goliatem medialnym? Ja stawiam taka teze ze mozna, tyle ze musimy zdefiniowac
nowa plaszczyzne walki. Zajac ludzi czyms waznym gdzie jestesmy
bezkonkurencyjni. Ja oparlbym ten front na badaniach DNA w ostatnich ponad
10-ciu latach. Kilka punktow tego program:
1.
Wedlug badan DNA, ok 35% Polakow, posiadaczy Y genu ma historyczne
pochodzenie najstarsze w calym Swiecie (tylko osobnicy z wyzszych kast w
Indiach maja podobnie, Zachod ma tego 0%). Wyglada, ze to my jestesmy “Starszymi Bracmi”. Ciekawe, ze sie otym szeroko
nie mowi.
2.
Badania archeologiczne potwierdzaja powyzsza teze (w Bronocicach kolo
Krakowa znaleziono rysunki przedstawiajace najwczesniejsze uzycie kola 3500 do
5500 lat pne. Przypomne ze kolo jest
uwazane za najwieksze osiagniecie cywilizacji). Czyz nie powinnismy kontynuowac
tych badan?
3. Interesujace
jest tez, ze o polskiej starozytniej kulturze wiecej pisza kroniki krajow tak
dalekich jak Indie i Iran niz my sami… szczegolnie o Krakowie, nadajac mu
pewien okultystyczny wydzwiek. To i podobne informacje daja do myslenia jakby
plany o nieistnieniu Polski sa zorganizowane…
4. Slowianskie
pismo znane jako “Glagolica” wskazuje na te same zrodla jak zrodla najstarszego
DNA, a wiec Indie, Iran… Tak ze Cyryl i Mtody z osmego wieku nie sa
autorami pisma, jest ono duzo starsze.
5.
Czyz inwentywnosc Polakow nie potwierdza szlachetnosci polskich genow
(pomimo, ze Polska byla uciskana przez minione dwa wieki, polskie nazwiska sa
wszedzie)? Czy wyzsza swiadomosc
moralna tego rowniez nie potwierdza? – swiadectwem moga byc zydzi ktorych
Polska pomimo ich moralnej niedoskonalosci (patrz Talmud) tolerowala przez
setki lat.
6.
To, ze Anglicy narzekaja na Polki rodzace dzieci w Angli nalezy
traktowac jako uszlachtnianie ich genow.
7.
Od lat 80-tych wiadomo, ze pod prawie calym obszarem polski jest ropa
naftowa (kontynuacja zloz arabskich) – jest na glebokosci 5 kilometrow i w
ilosci wielokrotnie wiekszej niz w Arabii Saudyjskiej – calkowicie osiagalne do
wydobycia. Mamy tez nienaruszone
zloza metali rzadkich. Jakosc slaskiego wegla jest najwyzsza w Europie.
8.
Nie powinismy uwazac Israelskie lobby w USA za powod technologicznych
sukcesow Israela ale te wlasnie uszlachetnione przez Polskie geny zydow, ktorzy
wyjechali do Izraela (wiemy, ze elita Izraela to glownie byli Polacy).
9.
Historia Polski nie zaczyna sie 1000 lat temu. Sa dowody na to, ze Polska znana jako Lechina
istniala przez tysiace lat (najprostrzym dowodem jest to, ze Iran obecnie w
swoich tysiacletnich kronikach oznacza Polske jako Lechina). Pamietajmy, ze
zaborcy ciezko pracowali nad tym, by wymazac Polske z historii i wiele naszych
kronik jest niepowrotnie zniszczonych.
Liste mozna by
ciagnac dluzej, ale chcialem tylko nadmienic aspekt DNA i jego pochodne jako
niepodwazalny argument.
Polska ze swoim
potencjalem intelektualnym, potencjalem zloz naturalnym i szczgolnym polozeniem
w Europie ma szanse istnienia tylko jako silny i niezalezny kraj. To co sie
uwaza za nieszczesliwe polozenie geograficzne moze byc blogoslawienstwem,
umiejetnie wykorzystane.
Chce tez podac
teze, ze nasi przeciwnicy wiedza o nas wiecej niz narod Polski wie o sobie i
nie chca dopuscic do naszej niezaleznosci i sily, bo to by oznaczalo dzielenie
sie. Oni wiedza, ze Polska ma historyczny potencjal byc czym kiedys byla -
krajem silniejszym niz nasi sasiedzi.
Warto byloby
zobaczyc jakie DNA jest na Calunie Turynskim, smiem twirdzic ze jest to R1a1a7.
Milczenie autorytetow jest na to dowodem.